1. Co odróżnia GFM od innych treningów mobility/stability?
W ostatnim czasie pojawia się na rynku coraz więcej kursów, które pozycjonują się jako trening mobilności, stabilności, podstawowych wzorców ruchowych. Można więc powiedzieć, że jest to pewnego rodzaju trend? Nie znam dokładnie każdej oferty, więc niemożliwe jest rzetelne porównanie wszystkich kursów do GFM. Ważnym czynnikiem, który warto wziąć pod uwagę jest rekomendacja twórców Functional Movement System - G. Cooka i L. Burtona, i współpraca partnerska między organizacjami. Jeśli stosujesz test FMS, dodasz GFM w formie treningu i korekcji, twoi studenci/klienci uzyskają wyższe oceny w teście - zatem realnie zmniejszą ryzyko urazu.
GFM zostało stworzone z myślą o zapewnieniu bazy w piramidzie optymalnego przygotowania motorycznego. Jest więc podstawą treningów siłowych, kształtowania mocy i wytrzymałości, oraz treningów technicznych. Ze względu na osobę twórcy tej metody - Petera Lakatosa, można zaobserwować analogie pomiędzy treningiem Kettlebell, Krav Maga i Brazyliskim Jiu-Jitsu. W klubie Carlson Gracie Team Hungary, każdy instruktor BJJ musi obowiązkowo odbyć certyfikację GFM. Twój sport może być inny, lecz motoryczność podstawowa jest dla wszystkich taka sama. Ćwiczenia, korekcje GFM są regresją dla tych dyscyplin.
2. Co z Crossfitem, tańcem, bieganiem?
To samo. Przede wszystkim potrzebujesz mobilności, następnie stabilności, propriocepcji, koordynacji, równowagi, prawidłowych wzorców ruchowych i oddechowych. W kwestii zapobiegania urazom, Twój sport niczym się nie różni.
3. Czy muszę się przygotować do kursu w jakiś szczególny sposób?
Kurs jest przeznaczony dla instruktorów, trenerów, nauczycieli ruchu, zatem dla osób, które mają już wiedzę, umiejętności i praktykę prowadzenia zajęć. W domyśle zakładamy, że każdy uczestnik potrafi zrobić poprawnie jedną pompkę w wersji podstawowej i jeden poprawny głęboki przysiad. Łatwe, czy trudne? Jeśli to potrafisz, jesteś wystarczająco przygotowana/y.
4. Niektóre pozycje GFM noszą nazwy zwierząt. Czy to znaczy, że naśladujemy zwierzęta?
Rzeczywiście używamy nazw zwierząt w celu komunikacji. Każdy wie jak wygląda żaba, goryl, niedźwiedź, kruk, czy kobra - takie nazewnictwo ułatwia instruktorowi porozumiewanie się z grupą. Nie oznacza to jednak, że chcemy być jak zwierzęta. Chcemy uzyskać wysoki wynik w teście FMS, chcemy uniknąć urazu, poruszać się z gracją i dobrze wyglądać nago - jak ludzie.
5. Pozycje noszące nazwy zwierząt kojarzą się z jogą...
Joga jest systemem filozoficznym z kilkutysięczną tradycją i świat nie potrzebuje już „drugiej jogi”. Celem tego wpisu nie jest dogłębna analiza, więc pokuszę się o następujący skrót myślowy: podczas sesji jogi przyjmujesz pozycję psa z głową do dołu/do góry, w GFM przyjmujesz pozycję psa, który biegnie, podskakuje i się przetacza, potem chwyta patyk i goni innego psa. Tak naprawdę, w końcu nie chodzi o pozycje, tylko o ruch i oddech.
6. Jest taka opinia, że nie da się zrobić grupowego treningu funkcjonalnego...
Przede wszystkim rozpatrzmy kwestię definicji. Dla wielu instruktorów trening grupowy to po prostu taki, w którym uczestniczy kilka osób. W klubach fitness pojęcie treningu grupowego jest - jak wynika z moich obserwacji - nieco inne. To zwykle zajęcia z muzyką, która narzuca tempo i buduje narrację całej sesji, a więc możliwości ingerencji w zaplanowaną kolejność zdarzeń są ograniczone. Podsumowując, wszystko zależy od instruktora - od jego doświadczenia, podejścia i warunków pracy.
7. Czy fizjoterapeuci mogą wziąć udział w kursie?
Naturalnie. Fizjoterapeuci, którzy ćwiczą i nie mają problemów z ruchem (patrz punkt 3), mogą uczestniczyć w kursie instruktorskim. Ground Force Method jest dla wszystkich.
Anna Krupska, GFM lvl.2
GFM National Instructor, Poland